Wasza historia wstąpienia do klanu

Diakon

Jeśli chodzi o Krafta to również długo o niego zabiegałem. Często grał z nami na Beer Party i Dust World jeszcze pod nickiem Kraftwerk. Podobnie jak w przypadku Luisa również i na Krafcie mi bardzo zależało, żeby dołączył do klanu ponieważ to bardzo solidni gracze. Gdyby tylko jeszcze więcej grali w VC niż CoD...

Kraft

Tobiasz spokojnie Smile

W VC też gram sporadycznie ale gram Razz

. A CoD pomaga mi szkolić się w mojej ulubionej klasie czyli Snipie Very Happy

co było widać na ostatnim CW

][_, [()] ][_,

HoHo ja tam nie pamietam kiedy wstapilem do klanu <Set> (sklerozna) ale pamietam kto mnie zwerbowal Smile

byl to Diakon, gralem na mapie OC<-- ulubiona mapa <3 Diakon mial/ma talent zlosliwy do werbowania graczy( e Ty chuju i inne takie przezwiska zeby zwrocic na siebie uwage).Ja tam nic nie potrafilem(oprócz strzelania) we wszystkim mi tlumaczyl jak nauczyciel ^^ ustawienia TS,VC.

Maryjan

...ale fajny temat. Zaraz cuś napiszę tylko przeczytam to wszystko.

Maryjan

Przyjemnie się czytało wasze historie:)

U mnie należy zacząć od tego, że to że w ogóle gram w VC to duży przypadek. Zaczęło się początkiem 2007 roku kiedy to administrator serwerów w mojej firmie (twórca listy serwerów na naszej stronce) przyniósł VC do pracy;) Wtedy to zaczęliśmy sobie z kolegami pogrywać w sieci lokalnej, czasami po pracy a czasami perfidnie podczas. Gra spodobała mi się, a że nie grałem w żadną inną pomyślałem, że przyda się trochę rozrywki w domu więc ją zainstalowałem.

Była to jeszcze wersja 1.01. Wieczorami wchodziłem przeważnie na NVA lub WF i grałem ZAWSZE po stronie VC pps-43. Nie próbowałem nawet po stronie US ponieważ pps tak przypadł mi do gustu, że nie potrzebowałem nic więcej. Wtedy też ok. maja 2007 na serwerze spotkałem Tobiasza i wywiązała się rozmowa. Dostałem propozycję dołączenia do klanu lecz wydało mi się to kolejnym niepotrzebnym "obowiązkiem". Nie dysponowałem wtedy aż taką ilością czasu żeby poświęcić go na życie klanowe, a dodatkowo zbliżała mi się przeprowadzka. I tak grałem kiedy mogłem, spotykałem Tobiasza, gadaliśmy czasami, zadeklarowałem wtedy również zrobienie strony dla SeT jak już będę w klanie. Trwało to dość długo przez co zostałem sympatykiem klanu z obietnicą dołączenia kiedy tylko już będę na swoim mieszkaniu i z internetem. Przez ten czas Tobiasz ciągle był zainteresowany pozyskaniem mnie co przyznam było dość budujące;)

Do SeT wstąpiłem zdaje się początkiem 2008 roku. Pamiętam, że kiedy jeszcze nie graliśmy na wersji 1.60 już miałem ją zainstalowaną i pierwszą mapą na jaką wszedłem było OC - takich serwerów było najwięcej. Wtedy na pytanie dlaczego nie gramy jeszcze na 1.60 Diakon odpowiadał, że nikt tego nie ma i zrobi się chaos jak zaczniemy przechodzić - jakoś tak. Kilka dni później Diakon napisał żeby zrobić update do 1.60 Smile

Klan rozwijał się, pojawił się TS, dochodzili kolejni gracze, kupiliśmy domenę, po czasie powstał projekt a potem trochę biedna strona clanset.pl
Jak wiadomo było kilka zawirowań w klanie, kiedy to Diakon zaczął biegać pod tagiem 1stCav i widmo końca SeT było bliskie. Całe szczęście nie doszło do tego, złapaliśmy drugi oddech w myśl powiedzenia "co mnie nie zabije, to mnie wzmocni" Wink

Cieszę się, że mimo wcześniejszych oporów dołączyłem do SeT, że Was poznałem, że możemy pogadać na ts, że mamy spore osiągnięcia, że potrafimy wyjść z trudnych dla klanu sytuacji i że w końcu tworzymy zgrany zespół.
Wielkie uznanie dla Diakona za całokształt, wiadomo.

Diakon

Ale żeś się Maryjan rozpisał;D Właśnie o to mi chodziło. Klan to nie tylko gra. SeT istnieje tak długo, ponieważ udało się nam zebrać nie tylko świetnych graczy ale i świetnych ludzi. Powstała naprawdę niezła mieszanka graczy, młodych i starych wyjadaczy. Cieszy fakt, że udaje nam się wychodzić z trudnych sytuacji obronną ręką. Nie uważam siebie za super lidera, ale nie pozwolę żeby klan tak łatwo się rozpadł. Co więcej, mam nadzieje, że będzie on istniał jeszcze długo po moim odejściu na zasłużoną emeryturę Smile

Póki co nie popadajmy w samozachwyt. Czela nas jeszcze sporo pracy. Idzie zima a więc i więcej czasu na treningi. Zapraszam wszystkich na TS gdzie sporo się dzieje:D

daro

POL

Dokładnie nie pamiętam kiedy dołączyłem do SeT. Od samego początku mojej gry na multi próbowałem wchodzić na polskie serwery (najlepszy ping był), najbardziej pasował mi serwer <SeT> gracze na dużo wyższym poziomie itp. dlatego często odwiedzałem ten serwer, pewnego dnia trochę się zasiedziałem jeszcze w tedy Tobiasz ogłosił trening i powiedział mi żebym został na treningu , lecz nie był to normalny trening tylko nauka wchodzenia na Bug VC. Na treningu byli Tobiasz i Kajus i B.U.C ale jego pewien nie jestem, następnego dnia po krótkiej rozmowie Tobiasz zaprosił mnie do klanu, to było chyba 18.012008 o godzinie 15-59. Graliśmy wtedy na wersji 1.01 według mnie najlepsze czasy klanu były właśnie za tej wersji. Potem poszło z górki wersja 1.60 mapka OC to pierwsza w jaką zagrałem, Tobiasz zmienił nick na Diakon, później nadeszły mroczne czasy wizja rozpadu itp. Na szczęście udało się przetrwać, potem to już nie było tak samo jak kiedyś i tak jest aż do teraz.

Bardzo mi brakuje tych graczy, mapek, no i przyzwyczaiłem się do Tobiasza a nick Diakon mi jakoś nie pasuje ale skoro Tobiaszowi się podoba to nic mi do tego. Podsumowanie według mnie wersja 1.01 miała pazur, 1.60 to nie to samo, dziękuje za uwagę Very Happy

Diakon

To prawda, że kiedyś grało się świetnie z chłopakami, ale nie sądzę, że teraz jest gorzej. Mamy wielu ciekawych graczy z którymi nie tylko fajnie się gra. Wersja 1.01 była niestety bardzo okrojona. Coraz mniej serwerów, graczy, niewiele dostępnych map, mało klanów itd. Myślę, że nieuniknione było przejście na wersje 1.60. Nie mogliśmy stać przecież w miejscu. Z tamtych czasów wersji 1.01 dzisiaj w klanie są z nami: Flat, Avenger, Maryjan, Kajus, Pitu i Stachu... Taka kolej rzeczy, jedni gracze przychodzą a inni odchodzą, ale co najważniejsze klan istnieje.

Co do zmiany mojego nicku to myślę, że Diakon jest o wiele bardziej ciekawszym nickiem niż Tobiasz. Pamiętam, że wiele razy miałem taką sytuację, kiedy gracze pytali mnie jak mam na imię...

POL

Tak wiem ale wersja 1.01 przypadła mi do gustu i na 1.60 nie gra mi się już tak dobrze. I straciliśmy też paru dobrych graczy i nie chodzi mi tu o skilla.

PS jednak bardziej mi się podobał nick Tobiasz ale to twój wybór i nie zamieżam Cię zmuszać Smile

Raven

Ja pamiętam... To było jakieś ponad 2 lata temu. Jak grałem sobie na jakimś serwerze, jako Amerykański opryszek z U.S. Army i wnet odezwała się do mnie podczas gry jakaś osoba. Był to niejaki Tobiasz Smile

. I tak jakoś pomyślałem by zobaczyć o co chodzi z tym klanem SeT -,^. No i tak mnie zwerbowano do . Grałem, grałem, walczyłem jak mogłem, trenowałem nocami. Po jakimś dłuższym czasie powoli brakowało czasu i stopniowo odchodziłem z klanu i kompletnie z gry. Dalej potoczyło się tak że straciłem kontakt z jakimkolwiek członkiem klanu. No i teraz, po 1,5 rocznej przerwie znowu odezwał się do mnie Tobiasz i kolejny raz zostałem przyjęty w kąty klanu : ). A ile się zmieniło ! W ciągu tego czasu często wspominałem sobie i innym o klanie ale już z myślą że nie istnieje. Ów jaka niespodzianka.. a jednak się myliłem -,^. Pozdrawiam !

Elve

Hmm... 1 raz zostałem zwerbowany do SeT przez Diakona... wtedy grałem z takimi graczami jak Lol, Kelly itd. początkowo grałem w CW, lecz później moja rola w klanie stopniowo malała. No. i cóż.. stworzono Sub Team, przeniesiono mnie tam co odebrałem, delikatnie mówiąc, źle. Byłem rozgoryczony faktem, że po dosyć długim okresie gry zostałem cofnięty między graczy nowych... co więcej, z czasem zauważałem (i ciągle zauważam) malejące znaczenie dobrej zabawy na rzecz sukcesów.. no i odszedłem.
Teraz ponownie do gry namówił mnie Diakon... ale cóż... gram delikatnie mówiąc do d***... mapy ESL kompletnie mi nie pasują... tak więc, choć klan ten jest mi bardzo bliski nie wiem czy długo zagrzeję tu miejsce... ale zobaczymy Wink

Kamtre1990

Oj Elve nie pierdol. Masz grać i koniec.

hendrix

Matko, nie pamiętam jak się nazywał ten koleś (kumpel Jacka w każdym razie)
Zagadał do mnie na Halong Port czy chce być w klanie z nim i Jackiem. Po przejściu testu pozwolili mi grać. Trochę mnie to śmieszyło, bo różnica wieku między nami była spora, chyba jakoś 6 lat ale coż.... trzeba było się podporządkować :p
Następnie przyszli kolejni gracze: Apollo i Tobiasz ( który był zbawieniem bo nareszcie się pojawił jakiś student w klanie, a nie sami gimnazjaliści nikomu nie ubliżając Smile

). Była potem pierwsza awantura w klanie właśnie z udziałem naszego masta założycielem którego ksywy nie pamiętam, może Ty Tobiasz kojarzysz?... Dobra historia generalnie Smile

...

PS uważam że mam samozwańcze uprawnienia na tytułowanie się jak narazie najstarszym czynnie (mniej lub więcej) grającym i udzielającym się graczem w SET Razz

WarrioR · Wysłany: Sob 21:17, 06 Mar 2010 Temat postu:

kolejny ''odkopywacz'' tematów Very Happy

moja przygoda z VC byla ok 4 lat temu. przeszlem 'Single' calego vieta , fist alphe podczas 1-2 tyg okolo bo nie lubie szybko konczyc gry. Wiec właczyłem multiplayer zmienilem nick na warrior i weszlem chyba na server Osgiliath only z mapa OC . gral tam wtedy paru czlonkow klanu {CreeD} , chyba Fiend i Soldier(pozdro Razz

P) . Wiec skoro zobaczyli ze dobrze gram ,bo wtedy na publikach mialem zazwyczaj wysokie dosyc staty i bylem zazwyczaj 1-3 w rankingu. Wtedy to Fiend mowil : '' Patrz na warriora . moze jego wezmiemy'' Smile

cos takiego xd mialem cos staty 50/20 czy jakos tak a wiec zgodzilem sie do przejscia do CreeD. Pozniej klan przezywal kryzys,wiekszosc wyzywala nas od cheaterow ( i byloo kilka osob co na serio cheatow uzywala)wiec opuscilem klan. Podczas pobytu w CreeD wiele razy Wayol Boss(pozdro Very Happy

) z [A-S-G] zaproponowal mi przejscie do nich. Nie zgadzalem sie ale po odejsciu z CreeD zapytalem go czy mnie przyjmie. Zgodzil sie bo rowny z niego gosc Very Happy

. W ASG bylem 1-2 dni xD zdenerwowalo mnie troche paru czlonkow z ASG ktorzy wyzywali innych na publicach. wiec moj kumpel zallozyl klan <JP> w ktorym odgrywalem wazna role. pozdniej inny kumpel zalozyl klan TG' do ktorego przeszlo wiekszosc z <JP>. Tam razem z ChickenManem i Kamelem stworzylismy swietnie zgrany Team Very Happy

. pozniej na serwerze SeT na ktorym w miare mi dobrze szlo , spytalem Diakona czy mnie przyjmie. Oczywiscie tradycyjne pytanie ''Ile masz lat,masz GG?'' i po rozmowie na GG Diakon mnie przyjal. I dzieki mu za to bo chyba nigdzie indziej nie ma tak swietnej paczki ludzi nie tylko w grze ale po za nia Smile

THX
PS ale sie rozpisalem xD