Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peper
Dołączył: 21 Gru 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stargard Szczeciński Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:50, 11 Sty 2010 Temat postu: deserek |
|
a na deser z innej beczki:Historyjka - jak mieć dziecko
FAJNA HISTORYJKA
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie specjalisty. Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuje się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonale efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...
- Dywan w salonie... - Myśli kobieta. - Nic dziwnego, że mnie i Harryemu nic nie wychodziło...
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych katów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawie tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLALA!!!!
Ostatnio zmieniony przez peper dnia Pon 17:51, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
daro
VIP
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dobre Miasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:17, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
Sam to pisałeś?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
peper
Dołączył: 21 Gru 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stargard Szczeciński Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:19, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
Nie, na forum mojej szkoły są jakieś pojebane baby po 40stce i cały czas zawalają forum i akurat z ciekawości wszedłem w pewien wątek ;p i tam to znalazłem ;]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maryjan
VIP
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Przemyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:44, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
hahaha, w sam raz na rozpoczęcie kolejnego ciężkiego dnia w pracy - szczęście że to już ostatni ...i urlop:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|